wtorek, 29 marca 2016

Annabelle Minerals



Hej Pyszczki :*
Jak mija Wam drugi dzień świąt? 

Osobiście nie czuję tej magii świąt, ale to pewnie, dlatego że przede mną tak ciężkie dni. Tyle roboty wszędzie, wszystko zaniedbuję przez ten brak czasu. Ale już niedługo odpocznę. 

Wpis poświęcony dla tych, którzy wolą oglądać mój blog od strony kosmetycznej, ponieważ bardziej ich interesują takie wpisy, aniżeli te ze stylizacjami. Ja kocham każdy z nich, bo wszystkie pokazują mój styl, moje wybory co do (w tym przypadku) kosmetyków czy ubrań. Uwielbiam po prostu być tutaj z Wami. Szczególnie kiedy dostaję wielkiego kopa i motywację, dzięki Waszym komentarzom. Od razu nakręcam się do działania. Jeszcze raz dziękuję Wam za tyle miłości i wsparcia, to ważne w świecie bloggerki.

Dzisiaj nowy wpis ze stylizacją, bądźcie gotowi i czujni. 
Dzisiaj prezentuję Wam nowe, świeżo testowane kosmetyki z Annabelle Minerals. Pierwszy raz spotkałam się z takimi kosmetykami, a mianowicie z podkładem mineralnym. Co mnie zadziwiło? Jego konsystencja, ponieważ spodziewałam się, że będzie ona płynna czy w kremie, a jest w postaci pudru. Niestety na zdjęciach malowałam się pędzlem od Avon, ale to tylko dlatego, że lepiej go rozprowadzał. Ten od Annabelle Minerals też jest świetny, ale mimo wszystko do tego z Avonu jestem przyzwyczajona. 
Na zdjęciu mam korektor Annabelle Mkinerals oraz podkład. jeśli interesują Was ich odcienie to śmiało piszcie w komentarzach, bądź w prywatnej wiadomości. Samej mi było ciężko dobrać idealny odcień, ale kochana obsługa pomogła mi <3

















1 komentarz: