dvivstyle: biało-różowe paski

Cześć kochani !!!

W końcu jestem w stanie coś tutaj napisać. Bardzo się za tym stęskniłam, nie sądziłam, że bez robienia wpisów będzie tak ciężko. No cóż .. ważne, że się udało.

Powiem szczerze i z wielkim bólem serca, że mimo tyluuu pomysłów na stylizacje podczas podróży do pięknej Turcji, nie zrobiłam prawie żadnych zdjęć, które nadawałyby się na mojego bloga. Tak więc jeśli wstawię jakiś post stamtąd to chyba bardziej z widokami, niż z samą mną.

Sądziłam, że będę latała po fajnych miejscach i strzelała sobie zdjęcia. Okazało się, że dzień mimo monotonnych czynności był na tyle wyczerpujący, że już nawet nie miałam ochoty iść na zdjęcia, a poza tym bywało już zbyt ciemno albo wymyślałam sobie inne beznadziejne zajęcia.

Z wyjazdu jestem bardzo zadowolona i nie żałuję jego kosztu, bo myślę, że warto zobaczyć po kawałku świat. Tydzień był monotonny z racji tego, iż jak widać na zdjęciach tyłem - jestem mocno opalona. Już mi schodzi po mału skóra, bo się w ostatni dzień wystawiałam na słońce, byle skorzystać. Ale zwykle tak jest i nic się nie zrobi .. :)

Zdjęcia, które poniżej wstawiłam są z popołudnia, a do ich zrobienia zmusiłam mojego Misia <3 dziękuję kochanie. Nie sądziłam, że aż tak fajnie wyjdą. Nie wiem co tu więcej pisać, tak więc kończę, bo już nie mogę się doczekać dodania. Aktualnie biorę się za łączenie filmików z HAULA, który zamierzam wstawić na youtube. Wyjdzie jak wyjdzie, ponieważ nagrywałam go moją kamerką w laptopie, która jest naprawdę słaba, ale nie miałam pod ręką nic lepszego. Lekko mi się przycina głos oraz obraz nie jest zniewalający, ale to nie ważne. Pierwszy może być nie udany :P

Stylizacja prawie cała została nabyta na portalu Vinted.pl. Pokochałam spodenki, jak i sweterek, bo po raz pierwszy trafił mi się taki jaki sobie gdzieś tam wymarzyłam. Ale podam ich oryginalne marki.